Sobibór 2011 zdj-telefon...
*
Thou, to whom the World unknown
With all its shadowy Shapes is shown,
Who see'st appall'd th'unreal Scene,
While Fancy lifts the Veil between:
Ah Fear! Ah frantic Fear!
I see, I see Thee near.
I know thy hurried Step, thy haggard Eye!
Like Thee I start, like Thee disorder'd fly.
For lo what Monsters in thy Train appear!
Danger, whose Limbs of Giant Mold
What mortal Eye can fix'd behold?
*
William Collins: Oda do lęku.
/
Ty, któremu świat nieznany
Ukazany jest we wszystkich jego widmowych kształtach.
Który widzisz zatrważającą nierealną scenę,
Gdy wyobraźnia unosi skrywającą ją kurtynę:
O Lęku, straszliwy Lęku!
Widzę, widzę cię blisko.
Znam twój szybki krok, twoje dzikie oko!
Zaczynam biec jak ty, jak ty uciekam w popłochu.
Bo, ach! co za Monstra ukazują się w twoim orszaku!
Któreż śmiertelne oko
Może znieść grozę ich olbrzymich kształtów
Las dla mnie jest miejscem zupełnej ciszy i spokoju. To tam zawsze chodzę na spacery, odpoczywam, idąc można odetchnąć świeżym powietrzem czego nie można zrobić już prawie nigdzie indziej.
ReplyDeleteW lesie doznałem poważnego uszczerbku, ale mimo to ciągle tam bywam ...