Friday, October 26, 2012


- Czym jest samotność?
- Samotność jest prawością. Samotność najpierw jest prawością, potem jest oczywistością.
Jest naturalnym odsunięciem się od iluzji. Jest uświadomieniem sobie iluzji i naturalnym
odrzuceniem każdej iluzji. Jest stanięciem oko w oko z czarną dziurą. Jest przerażeniem
i wyzwoleniem od przerażenia. Jest tunelem do życia.
Nie zna smaku prawdziwego życia, kto przez tunel samotności się nie przeczołgał. Samotność
najpierw jest tunelem do życia, potem jest całą bezgraniczną polaną życia.
Tylko to, co samotne, może prawdziwie istnieć, egzystować, być. Tylko to, co samotne, może
być i być zarazem niesamotne. Tylko to, co absolutnie sieroce, może być i być zarazem
absolutnie niesieroce, bo jest otwarte na wszystko, bo nie jest w żadnym klanie, rodzinnym
uwięzione; jest lotne jak ptak, jest żywe, bo nie jest w żadnym grobowcu rodzinnym
zakopane. To dom bez ścian, same okna, i wszystkie otwarte na oścież.
Tylko to, co samotne, a więc prawdziwe, a więc samowystarczalne, a więc nic dla siebie nie
potrzebujące jest bezinteresowne, a więc promieniujące miłością, a więc prawdziwie
społeczne. Człowiek samotny jest jak woda. Człowiek samotny jest wodą. Woda jest samotna
i dlatego jest, i jest społeczna. Woda nie potrzebuje siebie pić i dlatego mogą pić ją wszyscy i
wszystko. Człowiek samotny jest drzewem. Drzewo jest samotne i dlatego jest, i jest
społeczne, gdziekolwiek jest: czy to w miejskim parku, czy to w wiejskim lesie, czy w
otwartym polu, czy na brzegu rzeki, czy na skraju drogi, czy na szczytach górskich:
wszędzie. Także oczywiście splecione korzeniami i gałęziami z drugim samotnym drzewem
(ale gdzie, o bezimienne ojczematko absolutnych sierot, gdzie znaleźć drugie, prawdziwie
samotne, prawdziwie wolne drzewo?).
To, co samotne, jest społeczne nawet w swoim znikaniu ze społeczności. Bo tylko to, co
samotne, może zniknąć, może umrzeć i nikomu się przez to krzywda nie staje. Za tym, co
samotne, wypłakiwać oczu nie potrzeba. A jeżeli ktoś wypłakuje oczy, jeżeli ktoś wylewa łzy,
to wylewa je nad sobą. Bo nie jest człowiekiem samotnym. Jest człowiekiem osamotnionym,
na osamotnienie siebie samego skazującym.


- Fabula rasa/ E.Stachura




   Bonum ex malo non fit...

No comments:

Post a Comment